Historia kościoła św. Stanisława Kostki

1923 - 1945

Historia kościoła Św. Stanisława Kostki siega roku 1921, kiedy to grupa Polonii zaczęła poważnie dyskutować nad potrzebą wybudowania polskiego kościoła, gdzie mogłaby razem ze swoimi rodzinami uczestniczyć we Mszach Świętych w ojczystym języku, a także uczyć swoje dzieci polskich narodowych tradycji.

Ich pierwsza prośba o pozwolenie na budowę polskiego kościoła została odrzucona przez Kurię, która nie widziała potrzeby tworzenia na Staten Island kolejnej parafii. Polacy nie zaniechali jednak swoich marzeń i uparcie wysyłali koleine petycje. Widząc ich upór i zdecydowanie, Arcybiskup Nowego Jorku J. Hayes wydał zgodę na budowę Kościoła Św. Stanisłwa Kostki w New Brighton na Staten Island, a na proboszcza wyznaczył KSIĘDZA JOHNA A. GLOSS'A. Wydarzenie to miało miejsce 12 marca 1923 roku.

Kiedy tylko dopełniono wszystkich formalności, rozpoczęły się prace budowlane. Wielu parafian przychodziło pomagać na budowę po skonczeniu pracy w fabrykach. Z wielkim wysiłkiem i zaangażowaniem kopali oni fundamenty, budowali cementowe schody i wznosili ceglane mury przyszłej świątyni. W tym czasie, dzięki uprzejmości poboszcza sąsiadującej parafii - Church of the Assumption - zostało udostępnione audytorium w tymże kościele, gdzie ksiądz Gloss mógł odprawiać polską Mszę Święta.

14 sierpnia 1923 roku mury Świątyni ukończono, a w następnym roku dokładnie 14 października 1924 roku Kościół Św. Stanisława Kostki został oficjalnie poświęcony przez Kardynała Hayes'a.

MARZENIA POLONII zostały ZREALIZOWANE!

Ksiądz Gloss z zapałem zabrał się do organizowania nowej parafii. Ten duchowy przywódca ówczesnej Polonii nie szczędził sił w pracy nad rozwojem społeczności parafialnej. Założył on Ligę Sportową- Sacred Heart, Towarzystwo Św. Stanisława Kostki, Chór Św. Cecylii, Towarzystwo Św. Imienia oraz kilka innych polsko-amerykańskich organizacii i grup sportowych. Z wielkiej grupy ministrantów aż sześciu wybrało potem życie w stanie kapłańskim i duchowym.

Rzeczywiście, ksiądz Glossa okazał się doskonałym wzorem do naśladowania dla licznej grupy ministrantów, których kształcił. Sześciu z nich wstąpiło do kapłaństwa:

PRAŁAT JOHN KARPINSKI, KSIĄDZ CHESTER MIECZKOWSKI, PRAŁAT RALPH PAKULNIEWICZ, KSIĄDZ BENJAMIN WASIELEWSKI, PRAŁAT LEO WASZAK oraz KSIĄDZ LEO JURAHO.

W 1929 roku powstała szkoła parafialna prowadzona przez Siostry Zmartwychwstanki. W pamięci wielu parafian siostry pozostały jako czułe i oddane służebniczki szkoły w dziesięcioletnim okresie jej istnienia. Trzy młode dziewczęta, po ukończeniu tej właśnie szkoły, zdecydowały sie wstąpić do zakonu Zmartwychwstanek. Były to:

SIOSTRA REDEMPTA (SIEMIETKOWSKA), SIOSTRA PAULINE (ZIMNOCH) | SIOSTRA MARIETTA (GONTAREK].

Ksiądz Gloss przeprowadził również swoich parafian poprzez czas próby okresu II Wojny Światowej, kiedy to młodzi mężczyźni z parafii zostali powołani do służby w armii amerykańskiej. Ośmiu z nich straciło życie w obronie swojej ojczyzny. Byli to: Benedict Askins, Józef Czariak, Walter Gilonsky, Józef Kostbar, Antoni Lonczynski, Józef Markowski, Mateusz Skowronski i Eugeneniusz Wasilewski.

W tym okresie liczba wiernych parafii ulegała zmniejszeniu i w tym samym czasie, 30 marca 1945 ksiądz John Gloss został powołany do życia wiecznego w wieku 55 lat.

1945 - 1971

Jego następca, KSIĄDZ STANISŁAW MALINOWSKI, przybył do parafii w kwietniu 1945. Chociaż parafia była w trudnej sytuacji materialnej, nowy Proboszcz postanowił uaktywnić parafię. Założył on duszpasterstwo dla osób powracających z wojny i ich rodzin. Opierając się na tradycji polskiej i amerykańskiej założył Koło Różańcowe, Koło Miłośników Najświętszego Sakramentu i Koło Św. Vincentego á Paulo.

Dla zmniejszenia zadłużenia parafii, ksiądz Malinowski założył bingo, organizował festyny i innego rodzaju akcje, mające na celu zebranie funduszy na funkcjonowanie kościoła. Wspomagał go KSIĄDZ ALEKSANDER HOREMBALA, który został przydzielony do parafii jako wikary w kwietniu 1946 roku i służył z oddaniem przez następne siedemnaście lat.

Dzień 31 grudnia 1950 roku był znamienitym dniem w Parafii Św. Stanisława Kostki, ponieważ ksiądz Malinowski obwieścił całej wspólnocie parafialnej, że po siedmiu latach swojej działalności dług $134,000 został zlikwidowany. To było jego wielkie osiągniecie. Ksiądz Malinowski utrzymał finanse parafii bez długu przez następne lata, mimo spadającej ilości wiernych w parafii.

W dniu przejścia na emeryturę w wieku 70 lat w 1971 roku, ksiądz Malinowski zostawił parafię z zaoszczędzoną sumą $250,000, która miała zabezpieczyć funkcjonowanie parafii w przyszłości.

1971 - 1988

Nowy rozdział w historii parafii rozpoczął się, gdy proboszczem został mianowany przez księdza Kardynała Terence Cooke, KSIĄDZ ARTUR ROJEK.

Ksiądz Rojek urodził się i przyjął świecenia kapłańskie w Polsce. Podczas II Wony Światowej przeszedł przez obozy koncentracyjne w Buchenwaldzie i Dachau w Niemczech. Do Stanów Zjednoczonych przyjechał w 1948 roku i pracował w różnych miastach, zanim został oddelegowany do archidiecezji w Nowym Jorku przez Kardynała Cooke w 1968 roku. Jako oficer Wojska Polskiego, po wyzwoleniu aktywnie uczestniczył w życiu organizacji kombatanckich, a za swoją służbę w wojsku otrzymał wiele medali i odznaczeń.

Z powodu zmniejszającej się liczby parafian i ich rozproszenia, ksiądz Rojek, jako duszpasterz, starał się uformować parafię na nowo. Żeby podtrzymać kontakty z parafianami i dotrzeć zarówno do nowej i starszej populacji parafialnej, zdecydował się wydawać biuletyn informacyjny. W 1972 roku utworzył Klub Św. Stanisława, aby zacieśniać rodzinny charakter parafii i organizować akcje finansujące dzialalność parafii.

Klub ten stał się również scentralizowanym miejscem, poprzez które koordynowano wszystkie działania duchowe, finansowe i renowacyjne zmierzające do przygotowania obchodów 50. rocznicy powstania parafii. Główne uroczystości z tej okazji były obchodzone w dniu 6 października 1973 roku, a centralnym ich punktem była Msza Święta celebrowana wspólnie z księdzem Kardynałem Cooke.

Ksiądz Rojek był bardzo otwarty na wizyty gości ze Stanów Zjednoczonych i Polski.

Pomiędzy nimi był też i jego przyjaciel Kardynał Karol Wojtyła, który w 1976 roku sprawował Mszę Święta w kościele parafialnym.

Dwa lata później ten GOŚĆ został PAPIEŻEM JANEM PAWŁEM II

Prałat był zachwycony, że jego przyjaciel został papieżem. Bez wątpienia, to wydarzenie napełniło Prałata ożywczym poczuciem energii. Kontynuował służbę w parafii jeszcze przez około dziewięć lat. Jego posługa zakończyła się 15 lutego 1988 roku, kiedy odszedł do nieśmiertelności.

Po śmierci Prałata Rojka, PRAŁAT LEO WASZAK stał się ważną siłą w parafii. Mieszkając u swojej siostry na Staten Island, pomagał on Prałatowi Rojkowi w obsłudze kościoła. Teraz wszyscy patrzyli na niego jako na lidera polskiej kongregacji. Ojciec Richard Guarneri, proboszcz kościoła Assumption, został mianowany administratorem. W sierpniu 1988 roku, Monsignor Waszak zmarł nagle na atak serca.

1988 - 1996

W okresie od sierpnia do grudnia 1988, ksiądz Richard Guarnieri sprawował codzienną Mszę Świętą w języku angielskim, jakkolwiek dbał też aby była kontynuowana polska Msza w niedziele. Po krótkim czasie, ksiądz Richard Guarnieri ogłosił, że parafia będzie mieć nowego wikarego, KSIĘDZA JÓZEFA TOKARCZYKA. Razem pracowali w parafii krótko, ponieważ ksiądz Guernieri został przeniesiony do parafii na Bronksie. Jego następcą i nowym administratorem został ksiądz Robert McCarthy, który podobnie jak ksiądz Guarnieri, by bardzo oddany pracy na rzecz parafii Św. Stanisława Kostki.

Natomiast Ksiądz Józef Tokarczyk wniósł nowego ducha do parafii. Nowo przybyli emigranci z Polski zaczęli coraz liczniej przychodzić na polskie Msze Święte w niedziele. Ksiadz Józef zainicjował naukę religii w języku polskim i polską szkołę dokształcającą. Pomagał w znajdowaniu pracy i lokum dla nowo przybyłych. Odnowiono plebanię, Kościół odmalowano, a dach wymieniono.

PARAFIA ponownie odżyła.

Po wielu latach braku młodego pokolenia w społeczności parafialnej, mieliśmy grupę dzieci przystępującą do Pierwszej Komunii Świętej.

Po śmierci księdza Roberta McCarthy w maju 1994 roku, ksiądz John Pintabone, proboszcz parafii Przemienienia, został mianowany nowym administratorem parafii. Podczas gdy wszystko w parafii zaczynało układać się pomyślnie, ksiądz Józef Tokarczyk został przniesiony do parafii Św. Józefa w Nowym Jorku, co spowodowało, że wierni poczuli obawę o przyszłość swojej parafii.

1996 - 2010

21 września 1996 do parafii przydzielony został nowy wikary, KSIĄDZ MAREK SUCHOCKI. Wzmógł on swoje wysiłki, zmierzające do odrestaurowania kościoła i wzmocnienia parafii zarówno materialnie jak i duchowo, kontynuując dzieło rozpoczęte przez księdza Józefa Tokarczyka.

Podejmował on nowe inicjatywy w każdym kierunku, aby przynieść Kościołowi i jego parafianom korzyści duchowe i materialne. W rezultacie, w wyniku jego niestrudzonych wysiłków, mamy teraz pięknie odnowiony kościół i budynki parafialne, całkowicie odrestaurowane audytorium Jana Pawła II oraz centralną klimatyzację. Ojciec Marek ma współpracę i wsparcie finansowe swoich parafian. Najbardziej godna uwagi jest hojność takich dobroczyńców jak Bernice Potorski, John Dzwonkowski i Emily Ostrowski.

Punktem kulminacyjnym w karierze księdza Marka w St. Stan's był dzień 15 listopada 1998 roku, kiedy to odprawiona została Msza Święta z okazji 75 rocznicy jego urodzin. John Kardynał O'Connor, Arcybiskup Nowego Jorku odczytał list potwierdzający nominację księdza Marka na proboszcza. Było to szczególnie znaczące, ponieważ wskazywało, że po około dziesięciu latach nasza parafia znów była niezależna.

Wysiłki nowo mianowanego proboszcza koncentrowały się na wspomaganiu działalności Centrum Św. Stanisława, powołanego do służenia polsko-amerykańskiej społeczności parafialnej. Po drodze wspomagało go kilku bardzo utalentowanych członków duchowieństwa. Wśród tych ostatnich są m.in. BRAT JERZY KRZYSKOW który przybył do Stanu w 1997 roku i był tu przez rok; KSIĄDZ PAWEŁ SOCHACKI, który przybył w 1999 roku i był częścią rodziny kościoła przez około trzy lata; KSIĄDŹ JACEK PIOTR WOŹNY który przybył w 2003 roku i nadal jest z nami.

W roku 1997 BRAT JERZY KRZYSKOW został asstentem w parafii. Oprócz posługi duszpasterskiej zaangażował się aktywnie w pomoc w znajdowaniu pracy polskim imigrantom.

Oprócz wypełniania swoich obowiązków kapłańskich, ksiądz Paweł interesował się dekorowaniem kościoła na święta. Talent księdza Pawła rozszerzył się na sferę literacką, ponieważ był on odpowiedzialny za cotygodniowy biuletyn. Ojciec Jacek wniósł artystyczny akcent do parafii podczas wypełniania swojej posługi w parafii. Chociaż jest tutaj od roku, to po raz pierwszy zaczął odwiedzać naszą parafię w 1992 roku.

Pod kierownictwem księdza Marka parafia nadal rozwija się jako prawdziwa przystań dla polskich imigrantów, oferując lekcje języka i religii, porady zdrowotne i prawne, doradztwo w zakresie zatrudnienia, wydarzenia społeczne i wszystko, co może pomóc im zasymilować się z kulturą amerykańską i stać się dobrymi, produktywnymi obywatelami. Dla dzieci założył Szkołę Jana Pawła II. Tutaj najmłodsi parafianie mogą uczyć się języka i kultury polskiej, a także otrzymywać lekcje religii w języku, który znają i rozumieją.

Dzięki niemu nasza parafia nawiązała kontakt z kilkoma bardzo prominentnymi osobami na Staten Island. Była członkini Zgromadzenia Elizabeth Connely i jej mąż Robert nadal są częstymi gośćmi w parafii. Podobnie lokalni politycy, tacy jak były radny Jerome O'Donovan i radny Michael McMahon nie tylko uczestniczyli w wydarzeniach parafialnych, ale także byli pomocni w uzyskaniu dotacji na różne programy edukacyjne i imigracyjne. Ponadto, ksiądz Marek był świadkiem, jak nasza parafia stała się sławna w środowisku polonijnym, kiedy to dwie członkinie naszego zgromadzenia zaszczyt i honor reprezentować Polonię jako Grand Marshals Parady Pułaskiego: śp. Emilia LiGreci i prof. Krystyna Wiśniewska. Podobnie jak jego poprzednicy, ksiądz Marek ma głębokie poczucie polskiej dumy i zaangażowania w sprawy Polonii.

2010 - Obecnie

Z dużym zaskoczeniem parafianie przyjęli decyzje ks. Marka Suchockiego o rezygnacji z funkcji proboszcza parafii w 2010 r. Nie dowiemy się teraz, czy to modlitwy wiernych, czy też roztropność i dalekowzroczność Jego Ekscelencji Kardynała Timothy Dolana pozwoliła mu na powołanie 1 listopada 2010 r. na funkcje administratora parafii księdza Jacka Woźnego. Ksiądz Jacek dał już się poznać i polubić podczas swojej wcześniejszej pracy w naszej wspólnocie. Bliskie mu były również codzienne kłopoty “wyspiarzy”, gdyż swą pracę duszpasterską niestrudzenie sprawował w parafiach na Staten Island.

Jedną z pierwszych podjętych decyzji jest powołanie rady parafialnej jako głosu doradczego i decydującego o wszystkich planach i projektach dotyczących parafii. A tych miało być niemało. Pomimo trudnej sytuacji finansowej i odziedziczonego długu, rozpoczyna się czas energicznego porządkowania spraw parafii. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu wiernych dokonują się najpilniejsze renowacje. Odnowione są i zabezpieczone okna od frontu kościoła, nowa łazienka jest ulgą dla wszystkich, a renowacja audytorium i nowe nagłośnienie przekonują wiernych, że przy ofiarnym zaangażowaniu, na owoce współpracy nie trzeba długo czekać. Dostrzega to zapewne również kardynał Timothy Dolan mianując oficjalnie dnia 4 X 2011 r. ks. Jacka Woźnego na proboszcza parafii, dając wyraźny sygnał, że nasza wspólnota ma silne podstawy do samoistnienia.

Kościół nie tylko wygląda coraz lepiej, ale również wypełnia się śpiewem. Niestrudzona organistka Alicja Kenig-Stola tworzy w 2011 r. chór parafialny, Tworzy się również schola dziecięca pod opieka Katarzyny Gorzelskiej oraz Wioletty Zakrzewskiej. Niewątpliwe zamiłowanie twórcze ks. Jacka prowadzi go do wprowadzenia zajęć artystycznych dla dzieci. A dzieci i ich uśmiechów widzimy w kościele coraz więcej. Po złożeniu pisemnej rezygnacji dyrektor Ewy Wiśniewskiej, w wyniku rozpisanego konkursu, nowym dyrektorem Polskiej Szkoły zostaje Aneta Jedynasty. Podjęta zostaje reforma nauczania z podziałem na grupy wiekowe klas 1-8. Pracy i obowiązków jest coraz więcej. Od stycznia 2012 r. do parafii przybywa ks. Marcin Kuperski, który pomaga w wielu przedsięwzięciach do lipca 2013 r.

W uroczystość Bożego Ciała 2012 r. Mariusz Tutka zostaje powołany na funkcje nadzwyczajnego Szafarza Eucharystii. Jego wzorowa postawa powoduje, iż w jego ślady wkrótce wstąpią następni parafianie. W Boże Ciało 2019 na funkcje nadzwyczajnego Szafarza Eucharystii zostaje powołany Andrzej Gorzelski, a w 2021 r. Waldemar Dębicki.

W roku 2012 ks. Jacek Woźny zostaje mianowany marszałkiem Parady Pułaskiego i prowadzi polska społeczność Staten Island wzdłuż Piątej Alei na Manhattanie. Niestety, wkrótce potem nasz region, a w szczególności Staten Island i jego mieszkańcy doznają kataklizmu huraganu “Sandy”. Wielu odczuwa dotkliwie skutki żywiołu, w związku z czym 60 rodzin otrzymuje doraźną pomoc. W tych ciężkich czasach podjęta zostaje trudna decyzja o renowacji 8 witraży w kościele. Ta mozolna i niezwykle precyzyjna praca zostaje zakończona w 2019 r. i odtąd cieszy nasze oczy swoim słonecznie stłumionym blaskiem.

W 2013 r. obchody 90-lecia parafii zbiegają się z 25-letnią rocznicą kapłańskiej służby księdza Jacka Woźnego. Dokonuje się coraz większa integracja polonijnej społeczności skupionej wokół 109 York Ave. W grudniu 2013 r. odbywa się pierwsza wigilia parafialna, która wypełnia po brzegi nasze audytorium. Zawiązują się coraz bliższe więzi wśród parafian, co wpływa na wspólny wyjazd grupy parafian do Rzymu na kanonizacje Jana Pawła II w 2014 r. W tym czasie również rozpoczęły się starania o uzyskanie relikwii Jana Pawła II od kardynała Stanisława Dziwisza. Zamówiony jest także specjalny relikwiarz wykonany przez braci zakonnych w Krakowie. 14 IX 2014 roku arcybiskup Edward Nowak dokonał uroczystej instalacji relikwii Św. Jana Pawła II w naszej świątyni, w specjalnie do tego odnowionej kaplicy. Od 2 V 2015 r. rozpoczyna się peregrynacja relikwii Św. Jana Pawła II - patrona rodzin naszej parafii. W 2014 r. następuje powołanie grupy Żywego Różańca. Pomału również dojrzewa decyzja o gruntownej renowacji kościoła. W 2015 r. rozpoczyna się odnowa prezbiterium, a od czerwca 2016 r. ruszają prace związane z generalnym remontem kościoła. Msze święte są w tym czasie odprawiane w audytorium.

Niesamowicie szczerym gestem wielkiego serca ze strony Ś.P. Emily Ostrowski było przekazanie w testamencie funduszy na zakup i zainstalowanie nowych organ na chórze kościoła. Zostały one poświęcone przez biskupa Tadeusza Lityńskiego. Ksiądz biskup ma też dla wszystkich wielką niespodziankę. 18 IX 2016 r. podczas jego wizyty w naszej parafii ksiądz Jacek zostaje mianowany, za zgodą kardynała Timothy Dolana, “Kanonikiem Honorowym Gorzowskiej Kapituły Katedralnej”.

W 2016 r. dyrektorem Polskiej Szkoły zostaje Dorota Zaniewska. Pogłębia się współpraca z Centralą Polskich Szkół Dokształcających i nasi uczniowie biorą udział w rywalizacji i konkursach wśród dzieci polonijnych Wschodniego Wybrzeża USA. Zakres nauczania poszerza się wkrótce o klasę licealną. Zaangażowanie rodziców, trójek klasowych, owocuje nowymi przyjaźniami, a organizacja wycieczek szkolnych oraz niezliczone akademie i uroczystości tworzy serce naszej wspólnoty. Wystawione w 2019 r. Jasełka pt.: “A Nadzieja niech znów wstąpi w Nas” z wielkim zaangażowaniem nauczycieli i rodziców przejdą niewątpliwie do historii.

Wycieczki na niezwykle pouczające biblijne spektakle w Lancaster organizowane są co roku i cieszą się one ogromna popularnością. Parafianie postanawiają również sprawdzić się w większych, wspólnych poznawczych wyzwaniach i tak nasi wierni trafiają z “Biblusiem” (wielgachna maskotka mszy dziecięcej) do Rzymu, pielgrzymują do Meksyku i Guadalupe. Modlą się razem w Cuzco, Macchu Picchu, ale również w wysokich Andach, gdzie w zapomnianej, zdaje się przez wszystkich wiosce, reprezentanci naszej szkoły im Św. Jana Pawła II są podejmowani cudownym spektaklem przez andyjskie dzieci ze szkoły imienia, no tak oczywiście – Św. Jana Pawła II. Wspaniała atmosfera i życzliwość sprawią, że ostatnia wycieczka do Rzymu w październiku 2022 r. zostaje rozchwytana natychmiast. W czasie tej pielgrzymki, na audiencji generalnej, papież Franciszek pobłogosławił korony dla Matki Boskiej Częstochowskiej jako wotum dziękczynne na stulecie parafii. Wierni pielgrzymowali śladami relikwii oraz świętych w Asyżu, Lanciano, Loretto, Manopello oraz Monte Cassino. Tam też złożono uroczyście kwiaty na Polskim Cmentarzu, gdzie “Polak z honorem brał ślub” “bo wolność krzyżami się mierzy”.

Życie parafii zrzeszającej w większości ciężko pracującą polonię, to nie tylko modlitwa oraz obowiązki, ale również wspólne spędzanie czasu odpoczynku i zabawy. Na odbywający się corocznie Polski Festiwal w Snug Harbor przychodzą tłumy Polaków i ich przyjaciół. Każdy znajdzie swoje ulubione polskie potrawy, jest wiele atrakcji dla dzieci, stoiska kiermaszowe zachęcają swoim kolorytem, a z wielkiej sceny artyści bawią nas muzyką i występami. Przygotowanie tej imprezy, to również wielka ofiarność wielu parafian. Zawsze też istnieje obawa, że pogoda pokrzyżuje wszystkie plany. Tak jak huragan “Irena” w 2011 r. Należy jednak przyznać, że niebiosa są nam raczej łaskawe. W roku 2020 Festiwal odbył się w formie internetowej, dzięki zaangażowaniu i pomocy radia Rampa. W 2021 r. nie odbył się wcale w związku z restrykcjami pandemicznymi. Obecnie z wielką nadzieją przygotowujemy się do już XIV Polskiego Festiwalu.

Covid-19 nadszedł w 2020 r. nagle i niespodziewanie. Wstrząsnął życiem ludzi na całym świecie. Kościoły opustoszały pierwszy raz od wieków. W obliczu nieznanej nikomu epidemii, każdy zaczyna się bać o zdrowie i nawet życie swoje i swoich bliskich, przyjaciół, znajomych. Ze zrozumieniem zostaje więc przyjęta decyzja o zamknięciu kościoła dla wiernych w marcu 2020 roku. Bardzo szybko, jednakże zostaje nawiązany kontakt z wiernymi droga internetową. Każdej niedzieli na stronie parafii można było uczestniczyć we mszy św. po polsku i angielsku. W zaciszu swoich domów parafianie mogli oglądać swego proboszcza celebrującego dla nich mszę świętą. Niestety ksiądz Jacek widział jedynie fotografie swych wiernych umieszczone w ławkach. Z końcem czerwca restrykcje się rozluźniają i pomalutku msze z udziałem wiernych mogą być coraz liczniejsze. Następujące miesiące to trudny czas odbudowywania wspólnoty rozproszonej przez pandemię.

2 X 2022 r. dokonuje się uroczyste rozpoczęcie obchodów 100-lecia istnienia parafii przez biskupa Tadeusza Lityńskiego. W tym momencie jest naszym obowiązkiem pamiętać o tej grupie Polaków z New Brighton, którzy składają petycje do Kurii manhattańskiej o utworzenie polskiej parafii już w 1916 r. W czasie, gdy Polska jeszcze nawet nie istniała! Ile musiało być w tych ludziach siły, determinacji, wiary i woli, by kultywować polską kulturę, język, obyczaje i modlitwę i to w okropnych czasach I wojny światowej. Czy mielibyśmy odwagę spojrzeć im teraz w oczy? Czy nasze działania zyskałyby aprobatę tych kilku pokoleń Polaków, które wybudowały, utrzymały i rozwijały nasza świątynie nawet w najgorszych czasach wojen i recesji? Patrząc na budynek naszego kościoła nie widzimy tam wielkich granitów, kolumn czy stalowych konstrukcji. Jedynie niewielkie, niepozorne cegiełki z których każda swą postawą, pracą i niewzruszoną mocą utrzymują nasz kościół. Tak jak nasi wierni.

100 lat upłynęło i możemy czuć się zaszczyceni, że to właśnie my możemy te jubileuszowe uroczystości przeprowadzić, składając hołd wszystkim tym naszym poprzednikom, którzy może gdzieś tam z góry obdarzą nas choć najskromniejszym uśmiechem. Dobrym początkiem jest na pewno decyzja prezydenta Polski Andrzeja Dudy, który w listopadzie 2022 r. podczas uroczystości związanej z obchodami Święta Niepodległości odznacza ks. Jacka Woźnego Złotym Krzyżem Zasługi w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku, który otrzymuje z rąk Konsula Generalnego Mateusza Gmury.